czwartek, 25 września 2014

Dwufazowy zmywacz z bawełną i witaminą B6, czyli bubel miesiąca

Hej Kochani! 
Jak mijają Wam pierwsze, kalendarzowe dni jesieni? Przyznam, że mnie chyba łapie jesienne przygnębienie. Lato wróć !!! :(

Ale przejdźmy do rzeczy... 
Kiedyś myślałam sobie, że przecież nie ma sensu pokazywać drobnych rzeczy w oddzielnych postach, ale tym razem muszę! Mowa o zmywaczu do paznokci. Dla mnie zawsze bez znaczenia było czy uzyje najtańszego zmywacza za 1,50 zł, czy czegoś lepszego, z olejkami itp. Pewnego dnia zapomniałam w Rossmannie zakupić zmywacz z Isany, więc zmuszona byłam w okolicy zamieszkania kupić obojętnie jaki. Znalazłam jeden, nawet ucieszyłam się, bo znalazłam zmywacz dwufazowy, z witaminami bla bla... a do tego w promocji w niskiej cenie coś lekko poniżej 2 zł, więc z racji tego że nigdy takiego nie uzywałam, kupiłam.



Zmywacz jest dwufazowy, ale po wymieszaniu mega szybko znowu się rozwarstwia.
W zasadzie nie wiem jak skomentować jego działanie, bo jego problemem jest to, że on własnie nie działa! Zuzycie widoczne na zdjęciu, to dwukrotna próba zmycia lakieru, dodam że lakieru jasnego, cienkiej warstwy. Zmywanie nim to jak usuwanie lakieru oliwką rozcieńczoną z odrobiną zmywacza. Koszmar. Lakier marze się, brudzi skórki. Po zmyciu na paznokciach zostaje biały nalot i są one bardzo przesuszone.

Przestrzegam Was, jeśli kiedykolwiek go zobaczycie, niech Was nie skusi niska cena. To nie powinno się nazywac zmywaczem! 


19 komentarzy:

  1. Zawsze mam w domu zapas zmywacza z Isany i nie rozgladam się za innymi :)
    Opis na opakowaniu rzeczywiscie kusi...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem jak firmy mogą w ogóle wypuszczać takie kosmetyki na rynek? Wstyd :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Kto by pomyślał, a etykietka taka zachęcająca. Nigdzie u siebie go nie widziałam na szczęście :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie używałam.Czasami zwykły napis na etykiecie może zachęcić do kupna i wyobrażamy sobie cuda,które mają spełnić wymagania.W tym przypadku jest tak w kwestii bawełny, ile w nim jest bawełny? któż to wie.Ale warto przetestować,żeby wyeliminować i powrócić do sprawdzonego.Pozdrawiam i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze jest czytać szczere opinie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze wiedzieć, że to bubel :) ja zawsze kupuję zmywacz z Isany :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Raczej bym się nie skusiła na takiego dziwaka, jestem wierna zielonej Isanie (choć obecnie mam krótki romansik z Laura Conti ;)). Ale dobrze wiedzieć, czego absolutnie nie kupować.

    OdpowiedzUsuń
  8. Będe go omijać,ja zawszę kupuję zmywacz z Isany

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj.. bede go unikać :)
    Zapraszam do siebie i do wzajemnej obserwacji :) www.aneczka84.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeżeli nie mozesz zaobserwować to zobacz przez GFC ( czarne kółeczko na fioletowym pasku u góry razem z ikonkami społecznościowymi ) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie miałam i będę unikać. Ja bardzo lubię zmywacze z Biedronki. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobrze wiedzieć, że lepiej go unikać, bo ostatnio się nad nim zastanawiałam w Rossmanie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mi zawsze dwufazówki przeszkadzały i był do niczego.

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję za ostrzeżenie, bo właśnie miałam iść kupić jakiś zmywacz..

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja się kiedyś natknęłam na inny zmywacz lecz działanie takie jak opisałaś o tym...wtedy bloga jeszcze nie prowadziłam ale na pewno bym przestrzegła przed nim także..strzeżmy się takich zmywaczy. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  16. O kurcze, ale bubel.. Jednak nie ma to jak Isana!

    OdpowiedzUsuń
  17. Teraz na pewno go nie kupię nigdy!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz:)
To dla mnie bardzo ważne bo dzięki Wam wiem, że mam dla kogo pisać :)

Jeśli zostawisz komentarz, na pewno przeczytam i odwiedzę Twojego bloga ;]