czwartek, 31 października 2013

Podsumowanie akcji "przeżyć miesiąc za 50 zł" :)

Zakonczyłam akcję "przeżyć miesiąc za 50 zł" Podumowując kupiłam 7 rzeczy:
-balsam bebeauty ujędrniający, Biedronka, 5.99 zł
-żel-krem, bebeauty, Biedronka, 4.99 zł
-deodorant, Synergen, Rossmann, 2.99 zł
-krem pod oczy, Rival de Loop, Rossmann, 5.99 zł
-myło Protex, Rossmann, 2.69 zł
-pomadka, Lovely, Rossmann, 3.99 zł
-maseczka, AA, Rossmann, 2.69 zł
PODSUMOWANIE:
W tym miesiącu wydałam 29,33 zł na kosmetyki. Da się? DA SIĘ!

Powiem Wam szczerze że jestem sama zaskoczona, że wydałam na kosmetyki niecałe 30 zł. Nigdy jeszcze mi się to nie zdarzyło, zawsze wejśćie do Rossmanna sprawiało, że moj portfel robił się pusty. W tym miesiącu myślałam o tym, i hamowałam się.

Krótka recenzja zakupionych rzeczy:


 

Kremik jest dosyć gęsty, ma białą konsystencje. Wchłania się, ale nie całkowicie, pozostawia pod oczami lekki film. Pomimo to, nadaje się pod makijaż.  Bardzo dobrze nawilża,  nie podrażnia skóry. Rozświetla skórę pod oczami, przez to moje okropne sińce są mniej widoczne.  Czy polecam? Tak!


Pomadka Lovely. Zawiera mentol, więc po nałożeniu na usta czuć chłodzenie. Trochę zapachem jak i działaniem przypomina mi Carmex. Niestety trzeba uważac żeby nie nakładać jej zbyt dużo, gdyż wtedy podczasz "wysychania" lub wchłaniania się roluje się na ustach. Nawilża, chroni usta, ale niestety nie zniwelowała moich suchych skórek całkowicie. Mimo to wiem, że na pewno do niej będe wracała, bo lubię to chłodzenie. Jednak uważam, że lepiej sprawdzi się w lecie.  Czy polecam? Tak, ale nie do bardzo spierzchniętych ust ktore wymagają szczególnej pielęgnacji


Synergen, Rossmann. Pare osob pisało mi że nie kupiłoby tego produktu. Na wstępie dodam, że nie traktuje go jako antyperspirantu!  Bardziej służy mi jako odświeżenie w trakcie dnia. Co mnie skłoniło do zaukupu? ZAPACH! Żaluję, że nie możecie go poczuć. Jest to baardzo, baardzo słodki i intensywny zapach, cukierkowy wręcz. Red berry, tłumaczony jako  czerwona jagoda, lub żurawina. W każdym razie pachnie bardzo ładnie. Nie utrzymuje się jakoś wybitnie długo na ciele, ale i tak jeśli chodzi o odświeżenie w ciągu dnia to jest jak najbardziej okej. Stosowanie go jako antyperspirant na pewno będzie błędem bo nie takie jest jego zastosowanie wg mnie. Czy kupie go ponownie? Mimo to że pięknie pachnie to chyba nie. W tej kwestii lubię testować nowe kosmetyki.



Balsam ten stał się moim hitem! Jest to kosmetyk który najbardziej polecam Wam spośród wszystkich pokazanych dzisiaj. Sliczny zapach, wg mnie taki mydlany, a ja lubię takie;)
Dobrze nawilża, czy ujędrnia to nie wiem, na pewno skóra jest gładka i napięta. Balsam ma dobry skład, i jest bardzo tani (5,99 zł). Szybko się wchłania. Czego chcieć więcej? Czy kupię ponownie? TAK! CZY POLECAM? TAK!

Pozostałe 2 produkty to znany już wszystkim żel-krem i mydło protex. Ich recenzję są już na moim blogu ponieważ często do tych produktow wracam. 

Dzięki tej akcji odkryłam pare fajnych kosmetykow. Na pewno za jakiś czas ją powtorzę. Was też zachęcam do przyłączenia się do niej:)



wtorek, 29 października 2013

AA maseczka aktywnie oczyszczająca z białą glinką i tlenkiem cynku

Moja akcja "przeżyć miesiąc za 50 zł dobiega końca". Dzisiaj pokażę Wam jeszcze maseczkę którą kupiłam niedawno. będzie to chyba ostatni kosmetyk w tej akcji. Od razu z recenzją. Przepraszam Was od razu za urwane opakowanie, ale maseczkę najpierw musiałam przetestować, a żeby to zrobić to otworzyłam opakowanie i nie zrobiłam wczesniej zdjec;p




skład z bliska:











Moja opinia:

Zapach:
Zapach to pierwsza rzecz na którą zwróciłam uwagę po otwarciu. Bardzo przyjemny, kremowy.

Konsystencja:
Maseczka jest koloru białego. Jest gęsta, i nie spływa. Wg mnie wygląda w opakowaniu jak biały krem.

Działanie:
Bardzo dobrze oczyszcza twarz. O dziwo wyrównuje koloryt, buzia wygląda na zdrową, jest gładka. Obawiałam się tego, że po zmyciu maseczki buzia będzie ściągnięta i wysuszona ale efekt był odwrotny. Moge nawet powiedzieć że skóra jest nawilżona. Czuć to już przy spłukiwaniu, że maska pozostawia lekki film. Zastanawiałam sie czy to dobry znak, bo mam cerę tłusta i nienawidzę tłustych filmów na skórze. Jednak osoby ze skorą tłustą nie powinny się obawiać bo film ten czuć tylko chwile po zmyciu, a nastepnie mamy efekt gładziutkiej buźki.
Maseczka jest bardzo wydajna. Starczyła mi na 3 użycia a dodam, że za każdym razem nakładałam dosyć grubą warstwę.

Kupiona w Rossmannie na promocji z ok 2,69 zł.

Ocena:
5/5

wtorek, 22 października 2013

Kolejna "porcja" kosmetykow w akcji "przeżyć miesiąc za 50 zł"

Tym razem kupiłam kolejne 3 rzeczy. Niestety pozbyłam się szybko opakowania po mydle Protex, dlatego nie zobaczycie go dzisiaj. Na zdjęciu widać mydło przełozone do mydelniczki.





























Od lewej:
1. Pomadka Lovely 3,99 zł Rossmann
2. Krem pod oczy Rival de Loop, 5,99 zł Rossmann
3. Mydło Protex ok 2,69 zł (?) Rossmann

Powiem Wam że nawet spodobała mi sie wizja kupowania tanich kosmetykow. Moge Wam zdradzić, że na razie sie nie zawiodłam na niczym szczegolnie ;)




środa, 16 października 2013

Akcja: Przeżyć miesiąc za 50 złotych czyli tanie kosmetyki

Ostatnio pomyslałam sobie że postaram się w tym miesiącu powstrzymać się i nie kupować tyle kosmetyków co zwykle. Jednak jak to zawsze bywa, zaraz po tym zorientowałam się że skończył mi się balsam, żel do twarzy czy dezodorant. Długo myslałam, jak wybrnąć z tej sytuacji i postanowiłam, że owszem kupię to, czego potrzebuje, ale postaram się zrobić to z głową i zaczęłam realizacje planu "przeżyć miesiąc za 50 złotych "

Pokaże Wam dzisiaj produkty które kupiłam wczoraj. Jest to właśnie żel do twarzy (dobrze wszystkim znany- tak myślę;p ), balsam do ciała, oraz dezodorant.

 


Jaki jest cel mojego planu?
Chce spróbowac wydać na kosmetyki jak najmniej pieniędzy, aby nie przekroczyć kwoty 50 złotych.
Mam nadzieję  że wiele osób przekona się, że wcale nie musimy płacić za produkty kosmicznych cen, aby mieć dobry kosmetyk. Jest to też coś w rodzaju "tanie nie znaczy złe".

Jak to będzie wyglądało?
Do końca miesiąca będa pokazywała Wam kosmetyki które kupiłam, a pod koniec października bądź początkiem listopada zrobię podsumowanie, napiszę które produkty są godne uwagi, które polecam a które zdecydowanie nie sprawdziły się.


Dzisiejsze kosmetyki:
-Balsam ujędrniający bebeauty - Biedronka, 5,99 zł
-Dezodorant ( nie jest to antyperspirant lecz zwykły dezodorant odświeżający) Synergen,     Rossmann,2,99zł
-Żel-krem do mycia twarzy, bebeauty, Biedronka, 4,99 zł

Napiszcie czy podoba się Wam ten pomysł z taką serią postów i co o tym sądzicie:)




piątek, 11 października 2013

Tanie nie znaczy złe - pasta cynkowa w walce z niedoskonałościami

Ciężki tydzień za mną, wiem że znowu mnie nie było ale postaram się niebawem nadrobić zaległości i bywać tu systematycznie. Tymczasem dzisiaj pokaże Wam produkt kupiony za grosze, chyba 3 zł, a który naprawdę ratuje moją buźkę i sprawia, że jej stan się poprawia. Mowa tu o paście cynkowej.


Po przyjeździe do Krakowa stan mojej cery nagle się pogorszył. Wysypało mnie, podejrzewam że woda krakowska mi nie słuzy. Używałam róznych maści ale te z kolei wysuszyły twarz niemiłosiernie. Wtedy przypomniałam sobie o paście cynkowej. Jest biała, więc nakładam ją tylko na noc lub w dzień ale kiedy wiem, że nie będe wychodziła z domu. Najczęsciej punktowo na wypryski ale czasem też na większy obszar gdzie występują niedoskonałości. Świetnie wysusza pryszcze, ale co najlepsze przy tym nie powoduje wysuszenia twarzy jeśli nałożę ją na większy obszar.
Wiadomo że nie sprawia że niedoskonałości nie znikają następnego dnia, ale przyspiesza gojenie.

Kosztuje ok 3 zł... Czyż nie warto chociaż spróbować?

niedziela, 6 października 2013

Fa - kiepski antyperspirant o pięknym zapachu

Promocja w Rossmannie zachęciła mnie do kupienia antyperspirantu w sprayu z Fa. Firma której nie lubię, nie będę ukrywała. Zawiodły mnie juz 2 spraye, a mimo to kupiłam... Czemu?

 

Po pierwsze: Cena - 5,99 zł w promocji czyli tani
Po drugie: Piękny zapach

Moja opinia:

Zapach: 
Śliczny, bardzo intensywny. Zapach ten nie jest typowy dla antyperspirantow. Kwiatowy?

Działanie:
Co do zapachu to utrzymuje się początkowo bardzo dobrze. Niestety nie chroni przed poceniem ( u mnie żaden antyperspirant tego nie robi). Pod koniec dnia niestety zapach ulatnia się i czuć nieprzyjemną woń więc stwierdzam że nie radzi on sobie dobrze z ochroną. Na pewno nie chroni przez 48 godzin!!!

Podsumowanie:
Fajny do odświeżenia np. po wfie czy w ciągu dnia. Jednak nadal  nie przekonał mnie i na pewno ponownie nie kupię.


piątek, 4 października 2013

Kilka słów o mojej nieobecności i lakier na jesień ;)

Cześć!;) 

Muszę Was przeprosić za swoją nieobecność, ale niestety to nie było zależne ode mnie. Przeprowadzka do Krakowa, brak internetu i przede wszystkim studia, niestety uniemożliwiły mi pisanie i zaglądanie tutaj. Siedzę po 12 godzin na uczelni, więc czasem nie mam czasu nawet dla siebie:(
Postaram się nadrobić zaległości, i zaglądać tu w miarę często;)
Dzisiaj dopiero pierwszy dzień kiedy mam internet, więc nie mam nic szczególnego, chciałam Was tylko przeprosić za nieobecność, trochę się wytłumaczyć. Pokaże Wam przy okazji lakier ktory tej jesieni na pewno będzie czesto gościł na moich pazurkach. Piękny ciemny kolor, dosyć trwały.
Zdjęcia były  robione już dawno temu co możecie zauważyć przez tło;p




Jest to kolor który z daleka wygląda jak czarny. Z bliska to bardzo ciemny róż z fioletem, kolor nietypowy, z małymi drobniutkimi drobinkami. Jest dosyć kryjący, chociaż ja zwykle maluje nim dwukrotnie płytkę paznokcia chyba że najpierw użyje jakiejś bazy to wtedy maluje raz.
Aplikacja bardzo przyjemna, fajny precyzyjny pędzelek.
Lakier z odzywką moją z Eveline trzyma się ok 5 dni w stanie bardzo dobrym, bez odzywki ok 2-3 dni.
Firma Wibo.
Cena ok 4-5 zł. 

Bardzo polecam, jeśli ktoś lubi takie ciemne kolory;)