Rimmel Lasting Finish by Kate

Będąc w Rossmannie skusiłam się na szminkę Rimmel by Kate, nr 16 Rossetto
Piękny, lecz intensywny róż, wpadający w neon przy moich ciemnych włosach wygląda bardzo ładnie;)

 

Kolor na żywo jest trochę inny, aparat przekłamuje. Wpada bardziej w koral i jest dosyć intensywny. 

Urzekł mnie zapach, bardzo wyrazisty ale łądny. 

A mniej więcej tak prezentuje się na ustach:

 

 Konsystencja i działanie:
Jest to szminka pół matowa. Ja uzywam jej najczęsciej w inny sposób i osiągam wtedy efekt matu. Czyli delikatnie wklepuje ją w usta w bardzo małej ilości. Jest mocno napigmentowana więc daje to i tak fajny wyrazisty efekt. Jednak takiego używania nie polecam tym którzy mają suche usta a także sugeruje w ten sposób nie uzywać jej cały czas. Wtedy okropnie wysuszy usta.
Niestety mimo pieknego koloru w którym ja zakochałam się bez pamięci, ma ona wiele wad.
Przede wszystkim podkreśla suchość ust, suche skórki itp.
Ściera się w bardzo brzydki sposób, od środka i wygląda to okropnie więc trzeba pamiętać i kontrolować.
U mnie, podczas całonocnej aplikacji, bardzo wysuszyła usta.
Podczas jedzenia picia ściera się.
Na pewno nie trzyma się 8 godzin jak zapewnia producent.

 

Podsumowując:
Piekny kolor, gorzej z utrzymywaniem się na ustach. Troszkę się zawiodłam na trwałości, ale nie zmienia to faktu że nadal będę jej używać bo kolorem jestem zachwycona :)

Cena:
ok 18 zł

BeBeauty Żel-Krem

Długi weekend, stwierdziłam że nareszcie nadrobię zaległości i będę mogła częsciej do Was pisać. Dlatego też przywiozłam z Krakowa laptopa, a muszę przyznać że jest bardzo cięzki:( W domu wyciągam go, włączyłam i padła bateria. Szukam ładowarki w etui i co się okazuje? Została w Krakowie. Nie wiedziałam czy płakać czy smiać się z własnej głupoty;p 

No... to by było na tyle opowieści z serii "moje przygody" a teraz coś o produkcie o który kilka osób mnie pytało.

Żel krem BeBeauty, dostępny w Biedronce za 4,99.
Z tej serii używałam już zielonego do cery tłustej oraz micelarnego który świetnie zmywa makijaż oka.
Ten nadaje się do cery suchej i wrażliwej. Ma być delikatny i taki jest.

Zapach:
Bardzo intensywny, pozostaje na skórze po myciu ale pachnie bardzo przyjemnie.

Konsystencja:
Bardzo kremowy, na co wskazuje też nazwa zel krem. Ma formułę lekko rózowego kremu. Dosyć gęsty.

Działanie:
Dobrze zmywa makijaż oraz wszelki brud z twarzy. Oczyszcza, twarz po użyciu jest miła w dotyku gładka. Nie wywołał u mnie uczuleń, podrażnień alegrii. Nie pogorszył też stanu mojej cery. Nie wiem jednak jak sprawdziłby się on na cerze bardzo suchej, gdyż moja potrzebuje kremu bo i tak po myciu jest lekko sucha.  Ja posiadam cerę tłustą i mogę powiedzieć że jestem z tego produktu zadowolona. To już moje 3 opakowanie i z pewnością nie ostatnie. Robi to co powinien czyli oczyszcza moją twarz i zmywa z niej podkład i brud.

Ocena:
+4/5 

Lubimy Lubimy takie niespodzianki;))

Czekające paczuszki w pokoju cieszą oko:)

Co dostałam tym razem:

 Od firmy Efektima dostałam peeling i maskę do rąk oraz stóp. Jestem bardzo ciekawa obu produktów;)

Od firmy BingoSpa tym razem dostałam nieco inne produkty od tych o które prosiłam, nastąpiła lekka wymiana ale to nie zmienia faktu że  i tak trafili w mój gust:)
Od lewej:
1. Kolagenowe serum uda pośladki brzuch (Pachnie brzoskwinią, cudownie!!)
2. Jedwab do ciała
3. Jedwabne serum do mycia włosów
4. 2 próbki kremu delikatnie złuszczającego z kwasami AHA (rekompensata za wymianę kosmetyków)

Ja już zaczęłam testowanie, nie mogłam się oprzeć! 

Zakupy :)

To co lubię najbardziej... ZAKUPY!!! I nowości;)

Niektore produkty juz znam, i kupiłam ponownie, pare to totalne nowości. Możecie spodziewać się niebawem recenzji;)

1. Szminka Avon Latte
2. Szminka Rimmel by Kate Mos nr 16
3. Avon Planet spa maseczka oczyszczająca pory Tajski kwiat lotosu
4. Avon Planet spa maseczka rewitalizujaca z kawiorem
5. Avon Precyzyjny ołówek do kresek
6. Lovely spectacular me tusz do rzęs
7. Be Beauty żel-krem łagodzący
8. Avon Krem żel do twarzy z ogórkiem

Znacie ktoryś z produktów? :))

Celine Dione Signature czyli cudo w małym flakoniku

Nieproszony gość odwiedził mnie... Bardzo nie lubię kiedy przychodzi, a dzieje sie to 2 razy do roku. O kim mowa? Sesjaaa!! Pomimo że jeszcze pare tygodni do egzaminów to ja już poważnie odczuwam jej obecność i nei wiem w co rece włożyć;p

Ale dzisiaj nie o tym;p
Pochwalę się dzisiaj moim nowym nabytkiem, czyli prezentem urodzinowym z którym bardzo się polubiłam.

Mamy do wyboru pare wariantów pojemności, moja ma 15 ml i jest to najmniejsza.

Koszt takiego małego flakonika to ok 48 zł

Perfumy Celine Dion `Signature` to elegancki, klasyczny, a jednocześnie nowoczesny zapach stworzony przez perfumiarza firmy Firmenich, Iliasa Ermenidisa.
kategoria: kwiatowa
Nuty zapachowe:
nuta głowy: kwiat mimozy, zapach jabłka Pink Lady, soczysta gruszla
nuta serca: indyjski jaśmin, esencja różana, kwiat magnolii
nuta bazy: zmysłowe piżmo, drzewo bursztynowe, drzewo sandałowe

Moja opinia:

Po pierwsze zaskakuje trwałością. Na mojej skórze utrzymuje się czasem nawet cały dzień. Na włosach pachnie bardzo długo.

Jest wydajny, wystarczy jedno, góra dwa psiknięcia i pachniemy bardzo intensywnie.

Na początku zapach jest bardzo intensywny, ale nie duszący. Wyczuwalna jest wtedy wg mnie gruszka i jaśmin. Zapach rozwija się w ciągu dnia, straje się lekko pudrowy, ciepły i bardzo kobiecy.

Jest bardzo wyczuwalny dla innych, wiele razy słyszałam komplementy dotyczące właśnie perfum.

Nadaje się zarówno dla osób młodych jak i dojrzałych.

Idealny zapach na każdą porę roku, na każdą okazję.

MÓJ ULUBIENIEC MAJA :)

WRACAM!!! :)

Dawno mnie ni było:( Ale chyba w końcu udało mi się wygrac z problemem dodawania zdjęc oraz z brakiem czasu;p
Wracam;)

Dzisiaj o moim ukochanym, ulubionym szamponie do którego wróciłam niedawno;)

Zapach:
Charakterysyczny dla Dove, bardzo kremowy, dlugo utrzymuje się na włosach.

Konsystencja:
Gęsty, dobrze sie pieni

Działanie:
Nie plącze włosów, dobrze oczyszcza, mam wrażenie że nawilża włosy. Ten akurat ma za zadanie chronić przed uszkodzeniami spowodowanymi wysoką temperaturą. Czy to robi cięzko mi powiedzieć. Wiem jedno, włosy są po nim mega miękkie, wygładzone i lśniące. Nie przetłuszczają się szybko, nie puszą się. Jest to jeden z niewielu szamponów który nie wywołuje u mnie swędzenia skóry głowy za co ma plus.

Ja uwielbiam wszytskie szampony Dove, są naprawdę świetne i niedrogie. Ten w rossmannie w promocji kosztował 9,99 zł. Polecam

Ocena:
5/5

Wibo Gel Like

Jak wiele z Was, ja również uległam i kupiłam jeden z lakierów, hitów Wibo. Są to lakiery które imitują formułę żelową. Przede wszystkim ciekawa jest gama kolorystyczna, mnóstwo kolorów, piękne pastelowe barwy czyli to, co ja lubię najbardziej;)
Na pierwszy rzut poszedł lakier TheOleskaaa Peaches and cream

Kolorki moga być troszke przekłamane, ale starałam się dopracować to tak  aby jak najbardziej oddawały prawdziwy kolor;)

Co do lakieru, uważam że to jeden z najładniejszych odcieni tej serii.
Tak więc kolor oceniam na duży plus +

Aplikacja: Zawiodło mnie tylko krycie, słabe niestety. Aby paznokcie były jednolite i bez smug trzeba 2 grubych warstw lub 3 cieńszych. Więc  krycie na minus -
Jednak dobrze sie rozprowadza więc tu ma plusa +

Wysychanie: U  mnie nie ma z tym problemu, dosyć szybko schnie, jednak wiadomo że 3 warstwy lakieru potrzebują troszkę więcej czasu na przeschnięcie niż jedna. Jednak daje plusa +

Trwałość: Bez utwardzacza trzyma się w dobrym stanie 2 dni, w zależności od tego czy mam częsty kontakt z wodą, co robię itp. Z utwardzaczem ok 3-4                                                                                      dni.  Myślę,  że to dobry wynik. Plus +  


Co z efektem żelowych paznokci? Zobaczcie sami jak prezentują się u mnie 2 cienkie warstwy:

Widać drobne prześwity, ale zależało mi na szybkim wyschnięciu więc nie dokładałam trzecie warstwy. Przede wszystkim muszę pochwalić lakier za to jaki połysk nadaje paznokciom. To zdjęcie i tak nie oddaje jak one błyszczą w świetle codziennym. Czy imitują lakier żelowy? Nie wiem, myślę że nie, ale na pewno róźnią  się od typowych lakierów. Dają świetny połysk, są kremowe i ładnie wyglądają na pazurkach. Plus +













Jedynym minusem jest słabe krycie, powiedzcie mi czy to  tylko w przypadku tego koloru czy inne tez słąbo kryją? 

Ogolnie jestem zadowolona, i na pewno kupie inne odcienie;)

Chłodzący ulubieniec kwietnia :)

Zbliża się lato, więc trzeba zadbać o skórę bardziej niż kiedykolwiek. Chociaż ja sądzę że to powinno być naszym nawykiem przez cały rok.
Ostatnio bardzo przekonałam się do kremów  chłodzących. Zużyłam ten z Perfecty i od pewnego czasu używam innego, a polubiliśmy się od razu:)

Zapach:
Bardzo świeży, bardzo mentolowy.

Konsystencja:
Bardzo kremowa, lekko żelowa. Dobrze się rozprowadza.

Działanie:
Wchłania się, ale też nie do końca. Zostawia film na skórze, ale nie klei się więc mi nie przeszkadza. Przede wszystkim mam bardzo gładką skorę po nim, chociaż nie jest jego zadaniem nawilżanie. Chłodzenie jest mega! Uwierzcie że w gorące wieczory to zbawienie dla mnie! Używam go już ok miesiąc.
Cięzko mi powiedziec czy on przyczynił się do zmniejszenia celulitu, ja uważam że z pewnością sam krem czy serum tego nie zrobi. Przede wszystkim potrzebny jest ruch i zdrowe odżywianie się. Ale wydaje mi się ze na pewno ujędrnił moją skórę. W połączeniu z masażem dobrze sobie radzi.
Co zwalczania rozstępów to ja zdaje sobie sprawę że one już nie znikną, ale mogą stać się mniej widoczne i tu widzę poprawę. Są płytsze z pewnością, i mniej widocznie, ale dalej sa. Jednak mimo to myslę do poprawy przyczyniło się własnie to serum.
Nie wypowiem się czy pomaga modelować sylwetke, bo też nie wierze w cuda i nie łudzę się że krem zrobi coś takiego.
Mimo to jest to chyba moje dotychczas ulubione i najlepsze serum jakie miałam.

Czy kupię ponownie? 
Tak. Teraz jest w promocji w Rossmanie za 9.99 zł chyba

Ocena:
5/5

Jestem bardzo zadowolona:)