Ostatnio mało mnie tu, ale to dlatego że zaczęły mi się znowu zajęcia czyli jednym słowem mogę powiedzieć że pomieszkuje prawie na uczelni;p
Dlatego też dzisiaj szybki post o szamponie który chciałam Wam pokazać już dawno temu ale ciągle zapominałam :)
Moja opinia:
Zapach:
Bardzo ładny ale trudny do opisania.
Działanie:
Szampon wg mnie dobrze się pieni i rozprowadza na włosach. Pomimo małej pojemności jest dosyć wydajny. U mnie nie powodował plątania włosów, nie robiły się kołtuny, z rozczesywaniem nie było problemu. Po wyschnięciu włosy były miękkie, gładkie, nie puszyły się.
Niestety nie zauwazyłam żeby szczególnie regenerował moje włosy. Z pewnością były lśniące, ale ja z natury mam takie włosy.
Podsumowując szampon jak szampon. Szału nie zrobił, ale jest dosyć przyjemny. Czy do niego wrócę nie wiem. Raczej nie, bo nie podbił mojego serca jak inne szampony które mają większą pojemność i lepiej działają na moją czuprynę;p
Mimo to, polecam wypróbować:)
Mam maskę z tej serii i czeka na swoją kolej ;D
OdpowiedzUsuńMam go i podobnie oceniam :) Taki średniaczek :)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś ta seria Eveline kompletnie nie kusi.
OdpowiedzUsuńA ja się nieustannie zastanawiam, co będzie dalej, bo ostatnio Eveline ma same kosmetyki 8 w 1 :)
OdpowiedzUsuńHmm, sama z siebie bym chyba nie kupiła, jakoś mnie nie kusi :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam 8 w jednym, obiecują tzw. gruszki na wierzbie. Bałabym się, że olejek arganowy przetłuści mi włosy u nasady ;<
OdpowiedzUsuńja mam olejek arganowy z tej serii i jest cudowny <3
OdpowiedzUsuńwidzialem go w biedrze ale poki co mamkuracje bioxine
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ten szampon, ale na razie kupiłam tylko maskę do włosów z tej linii.
OdpowiedzUsuńjak dla mnie, totalny bubel :P
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam, ale bardzo lubię produkty do włosów Eveline, wiadomo zawsze trafi się jakiś bubel, ale ogólnie fajne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuń