Nareszcie znalazłam czas dla siebie i bloga. Rodzinne spotkania, jedzenie, jedzenie i jeszcze raz jedzenie... Umieram z przejedzenia!!! Od piątku dieta!;p
W tej wolnej chwili zdecydowałam że pokaże Wam balsam którego używam od pewnego czasu:
Moja opinia:
Zapach:
Delikatny, świezy. Wg mnie cytrynowy;p
Nie powala na kolana to prawda, ale jest całkiem znośny. Niestety dzieje się coś, co bardzo mi się nie podoba. Kiedy zakładam długie spodnie, zapach bardzo miesza się z ubraniami i po prostu zaczyna nieładnie pachnieć! Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale to już drugi balsam który robi coś takiego....
Konsystencja:
Rzadki, żółty balsam,
Działanie:
Bardzo szybko się wchłania, co oceniam na duży plus. Nawilża skórę bardzo delikatnie, jednak jest to efekt krótkotrwały. Smarując się nim wieczorem, rano odczuwam już ściągnięcie skóry. Dla osób wymagających na pewno nie będzie odpowiedni.
Producent zapewnia że balsam zwalcza cellulit co wg mnie jest śmieszne bo uważam że żaden balsam samodzielnie bez aktywności fizycznej i odpowiedniego odzywania się tego nie zdziała więc obalam ten mit (u siebie nie zauważyłam działania antycellulitowego) .
Niestety balsam jest moim bublem. Zapach średni, konsystencja zbyt leista, nawilżanie kiepskie. Jedynym plusem jest duża pojemność, szybkie wchłanianie się i cena (6,99 zł)
Ocena:
2/5
Jakoś nigdy nie ciągnęło mnie do kosmetyków Isany...Może to i dobrze...? :-)
OdpowiedzUsuń____________________________________________
http://rozowyswiatmarthe.blogspot.com/
niektóre kosmetyki Isany są naprawdę dobre i przede wszystkim tanie;)
Usuńoj, szkoda, że taka kiepska opinia. tez mam trochę takich bubli, szczególnie z Avonu :p :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za Isaną chociaż przyznam że kusi mnie ich mleczko do ciała z mocznikiem.
OdpowiedzUsuńja właśnie zastanawiałam się nad mleczkiem z mocznikiem, ale ostatecznie wzięłam to i teraz żaluję;p
Usuńzbalea mialem krem do rak i sobie chwalilem mial ta same szate graficzna ityp ;)
OdpowiedzUsuńJa także uważam, że żaden balsam nie da rady zwalczyć cellulitu jeżeli nie dołożymy do tego aktywności fizycznej. Miałam ten balsam i czułam po nim nieprzyjemny film. Zapach nieciekawy. Oddałam go koleżance bo nie polubiłam się z nim.
OdpowiedzUsuńna dodatek jest taki duuzy;p nie wiem czy będe w stanie go zuzyć, pewnie też komuś oddam;p
Usuńnie używałam, i dobrze znać opinię;)
OdpowiedzUsuńTak myślałam, że to bubel :)
OdpowiedzUsuńA ja za Isaną jakoś nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńCo do pomadek z Maybelline to taka mega pozytywnie nastawiona byłam a nie rozumiem tych zachwytów. Naprawdę, takie sobie :/
dobrze wiedzieć, teraz będę omijała te pomadki ;)
UsuńZ Isany lubię żele pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńo tak są bardzo fajne;) i pięknie pachną
Usuń