czwartek, 28 marca 2013

Balsam z wyciągiem z migdałów i masłem kakaowym...

Używałam już wiele balsamów Avonowskich, ale jak na razie tylko jeden spodobał mi się na tyle, żebym ciągle do niego wracała.



































Balsam jest spory, ma 400 ml więc wystarcza na baardzo długo. Jego cena to ok 10 zł.

Zapach:
Trudny do opisania, bo nie wyczuwam nic charakterystycznego, ale jest przyjemny dla noska.

Konsystencja:


















Nie jest gęsty, ale też nie rzadki, dobrze, bardzo dobrze się rozprowadza i dzięki temu jest wydajny.

Działanie:
Podoba mi się to, że wchłania się dobrze, ale zostawia bardzo gładką skórę, jędrną i napiętą. Zapach utrzymuje się długo. Nie ma problemu z tłustą warstwą na skórze dzięki temu wiem że balsam nawilża a nie jedynie natłuszcza.




































Faktycznie zauważyłam że przez cały dzien moja skóra jest nawilżona i gładka.
Ja oczekuje od balsamu ładnego zapachu, nawilżenia ale nie natłuszczenia, oraz tego, aby nie zostawiał tłustej warstwy. Zgarnia trzy plusy;)

400 ml balsamu, za ok 10 zł to chyba dobra inwestycja. Balsam sobie radzi i już od dawna gości u mnie :)


11 komentarzy:

  1. Ja nie wiem, ale dla mnie te Avonowskie care balsamy itd - wszystko jednakowo pachnie xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak z tym się zgodze, moja znajoma ma z tej serii ale zielony ujędrniający chyba i pachnie tak samo wg mnie :))

      Usuń
    2. Nie wiem czy pamiętasz jak Ci polecałam odżywkę do włosów Gliss Kur Oil Nutritive? Raz, że na blogu dałam recenzję, a dwa - w Rossmannie jest na nią promocja, chyba 7,99 zł :) Jak zobaczyłam to od razu sobie o Tobie przypomniałam ;D

      Usuń
    3. dziękuje że o mnie pamiętasz!!:) ;* kupie ją na pewno:)
      a mam problemy z Twoim blogiem, nie otwiera mi się nic poza nazwą, mogłabyś mi przesłać linka do tej recenzji? być może mam zły adres na Twojego bloga:(

      Usuń
    4. Nie ma za co :* O takich osobach jak Ty się nie zapomina moja Droga! :* Sama skorzystałam z promocji i ją kupiłam, bo naprawdę warto :D Zawsze boję się wypróbowywać odżywki, ale tej nie żałuję :)
      http://whothatgirl.blogspot.com/2013/03/schwarzkopf-gliss-kur-oil-nutritive.html tu masz linka. Nie wiem co z blogiem może się dziać Oo

      Usuń
  2. zaciekawił mnie ten balsam, pomyśle o nim przy kolejnym zamówieniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jakoś nie przepadam za Avonem mam chyba tylko 2 kredki do oczu z tej firmy ;-)
    Wolę jednak zakupy w rossmannie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam tak samo, nie ma to jak powąchać w sklepie, zastanowić się, ale jednak jeśli jest się konsultantką jak ja to czasem przy składaniu zamówień bardzo kusi żeby zamówić coś dla siebie;p

      Usuń
  4. Mnie Avon niestety uczula...

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam ten balsam, mogę stosować na okrągło gdy by nie chęć przetestowania innych, ale jeżeli mam jakiś dylemat to zawsze do niego powracam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz:)
To dla mnie bardzo ważne bo dzięki Wam wiem, że mam dla kogo pisać :)

Jeśli zostawisz komentarz, na pewno przeczytam i odwiedzę Twojego bloga ;]