Informacje z opakowania:
więcej informacji możecie uzyskać klikając tu :
Moja opinia:
Na samym poczatku myślałam że będzie to coś w stylu znanego każdemu jedwabiu z biosilk który zresztą bardzo lubię.
Zapach:
Jest to najpiękniejszy zapach produktu do włosów jaki kiedykolwiek wąchałam! Nie przypomina nic charakterystycznego, więc cięzko mi go opisać. Ale uwierzcie mi na słowo że jest śliczny!
Na włosach czuć go, ale w zależności od tego ile go nałożymy. Niestety nie pachnie od mycia do mycia, ale to nie jest jego zadaniem;p
Konsystencja:
Identyczna wg mnie jak tradycyjny jedwab.
Działanie:
Na opakowaniu jest napisane że można używać go również do skóry głowy. Hm.. przyznam że tego nie robiłam, obawiam się nadmiernego przetłuszczenia. Jednak co fajne, pomimo tłustej konsystencji, działa inaczej niż jedwab. Ja nakładam go w dużych ilościach, bo mam dosyć długie włosy, mnóstwo małych baby hair, które chce wygładzić a ten kosmetyk mi pomaga. Włosy się po nim nie elektryzują, są gładkie i nie przeciążone. Czasem używam go pomiędzy myciem codziennie, i on doskonale wchłania się we włosy nie zostawiając efektu tłustych włosów. Moje włosy bardzo się łamią, a ostatnio zauważyłam że zdarza się to coraz rzadziej. Jedyne czego nie zauważyłam to poprawa rozdwojonych końcówek. Podejrzewam, że klasyczny jedwab robił to, ponieważ on po prostu sklejał nam te rozdwojone końcówki przez tłustą konsystencje, a ta odżywka tego nie robi. Używam go po prostowaniu włosów i z czystym sumieniem mogę powiedzieć że włoski są dłużej proste! Nie puszą się i są wygłądzone.
Podsumowując, jesli szukacie produktu który wygładzi włosy i nie przeciąży, odżywi i nada połysku to bardzo polecam;) Minusem jest chyba cena, nie wiem dokładnie ile kosztuje pełnowymiarowe opakowanie, jednak znalazłam informacje że ok 43-50 zł.
A zapach.... zapach Was powali <3
Moja ocena:
+4/5
Musi być rewelacyjny, chociaż sama nie wygładzam włosów, mając miliony loczków :)
OdpowiedzUsuńteż mam naturalnie kręcone, może nie miliony loczków ale kręca się :)
Usuńzaciekawiłaś mnie tą odżywką, no ale cena raczej nie zachęca :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzdecydowanie nie zachęca, ale musze się zorientować, bo może jest tez dostępna w takich małych buteleczkach jak ta, 15 ml, wtedy na pewno byłaby tańsza, a starczy z pewnością na długo :)
UsuńUległam w końcu Twoim słowom i zapraszam Cię na whozthatgirl.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńbardzo mnie to cieszy że dołączyłaś do grona blogerek:)
Usuń