Jak widzicie jest to Ziaja, bionawilżający krem do cery tłustej i mieszanej z białą herbatą. Tak naprawdę długo się nad nim nie zastanawiałam, nawet nie przejrzałam w sklepie składu.
W domu trochę przeraziła mnie parafina w składzie, żalowałam kupna bo byłam pewna ze mnie zapcha. Ale stwierdziłam że skoro już kupiłam to spróbuje;p
Zapach:
Delikatny ale świeży i bardzo ładny
Konsystencja:
Krem wydaje się bardzo lekki, nie jest gęsty i treściwy. Na pewno nie jest tłusty wbrew moim obawom.
Działanie:
Zadziwiło mnie to, jak szybko się wchłania. Bałam się, ze pewnie będzie zostawiał tłustą powłokę na twarzy, ale wcale tego nie robi. Pomaga mojej ściągniętej cerze, nawilża, jednak z tak suchą skórą jak moja w tym momencie, nie poradził sobie całkiem. Fakt, nawilża niektóre partie na twarzy, ale te najbardziej przesuszone nadal widać i czuć. Jednak moje największe zaskoczenie to to, że mnie nie zapchał!!!! nawet nie wiecie jak jestem z tego powodu zadowolona, chyba jest to pierwszy krem nawilżający do tej pory który mnie nie zapchał i po którym nie dostałam wysypu na twarzy! Idealnie nadaje się pod makijaż, bo nie roluje się na nim podkład, pewnie dzięki temu ze szybko się wchłania.
Kupiłam go w Hebe za niecałe 6 zł więc cena ideał. Tani a dobry i skuteczny. To, że nie radzi sobie całkowicie z nawilżaniem to troche moja wina, bo wysuszyłam mocno cere maścią i żelem, dlatego nie chce odejmować mu punktów za to. I tak poprawił stan mojej buźki zdecydowanie!
Czytałam wiele negatywnych opinii na jego temat, ale uwierzcie mi, moja twarz jest baaardzo wymagająca, a polubiła go;)
Niestety nie dla mnie;/
OdpowiedzUsuńdlaczego?
UsuńJa ostatnio kupiłam krem nawilżająco-matujący również z Ziaji, też w Hebe. Bardzo mnie zaciekawił, ta wersja akurat nie ma nawet parafiny :) Czytałam trochę dobrych opinii no i nie miałabym nic przeciwko odnalezieniu dobrego kremu w przystępnej cenie, więc pokładam w nim duże nadzieje :P
OdpowiedzUsuńja teraz bardziej zaufałam Ziaji, więc myśle że ten o którym napisałaś też wypróbuje;) czekam na recenzje;)
UsuńPS. Zostałaś u mnie otagowana, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńDziękuje! :)
UsuńZupełnie nie dla mnie, muszę mieć już bardziej treściwe kremy, niestety :(
OdpowiedzUsuń