wtorek, 16 września 2014

Vellie Kozie Mleko - odżywczy krem do ciała

Ostatnio mam jakąś manie kupowania balsamów, maseł do ciała. Nie mogę się oprzeć chociaż wiem, ze w domu mam już kilka do wykończenia...  Jakiś czas temu będąc w Biedronce, znalazłam balsam, a dokładnie to krem do ciała nieznanej mi firmy,  o nazwie Kozie Mleko. Znam serię z Ziaji, używałam i wspominam dobrze, więc skusiłam się na ten kosmetyk.








Zapach: Bardzo delikatny, kremowy, mleczny a jednocześnie dosyć wyczuwalny.

Konsystencja: Biały krem, gęsty.

Działanie: Krem jest gęsty, przez co trochę cięzko się rozprowadza. Długo się wchłania, pewnie z tego powodu że jest bardzo treściwy i gęsty. Na skórze pozostawia lekki film i uczucie mokrej skóry, co mi w ogóle nie przeszkadza. Niestety skład pozostawia wiele do życzenia. Alkohol, parafina... niezbyt dobrze. Mimo wszystko mojej skórze nie zaszkodził, a wręcz powiedziałabym że fajnie ja nawilżył, wygładził.Lubię go stosować po goleniu nóg, faktycznie fajnie łagodzi podrażnienia.

Jak za tak niską cenę - 6,99 zł w Biedronce, uważam że jest całkiem okej. Nie powalił na kolana, nie zostanie moim hitem, ale nie załuje że go kupiłam :)

20 komentarzy:

  1. Nie widziałam go u siebie w Biedronce :) dobrze, że się spisał ;) a z balsamami i ich kupowaniem ostatnio mam podobnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O kurcze nigdy ich nie widziałam :<

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. dla mnie też nieznana :) Jeszcze w Biedronce był żel pod prysznic z tej serii :)

      Usuń
  4. właśnie poszłam wczoraj do innej biedry i go widziałam, ale na razie nie potzrebuje bo mam zapas mazideł

    OdpowiedzUsuń
  5. ja lubię z ziaji krem do rąk z tym skladnikiem ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tak samo :) i balsam do ciała tez maja fajny:)

      Usuń
  6. ten skład trochę się kłóci z tym hasłem "organic" na opakowaniu :P
    ja nie cierpię tłustych kremów więc ten nie jest dla mnie ;/

    Kochana musisz sie koniecznie przekonac! Warzywka to samo zdrowie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety, ale wiadomo że dobre opakowanie to podstawa;p musza jakos zachęcic, a nóż ktoś się nie zna na czytaniu składów i pomysli że ma taki "organic" kosmetyk;p

      ojj wiem... musze się przekonać, ale już i tak robię postępy, kiedyś nie jadałam żadnych a teraz jest o wieleee lepiej :)

      Usuń
  7. Ja mogłabym stosować właśnie po goleniu:) Cena na prawdę niska więc może warto spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę się wybrać do Biedronki na jakieś ciekawe kosmetyczne zakupy, bo też lubię testować nowości:) Rzeczywiście za taką cenę opłacało się kupić balsam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Byłam pewna, że będzie to Ziajka a tu proszę coś innego.
    Też bym go kupiła za taką cenę żeby wypróbować.:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja koleżanka lubi ten krem. Ja wolę naturalne kosmetyki i odkąd ich używam skóra na rekach wygląda lepiej, a przy tym są one bardzo wydajne i dochodzę do wniosku, że wbrew pozorom wychodzą taniej niż "zwykłe".

    OdpowiedzUsuń
  11. A nie, pardon, ta koleżanka lubi krem Ziai, do którego tu prezentowany jest niepokojąco podobny. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, wg mnie szata graficzna opakowania jest bardzo podobna ;p

      Usuń
  12. Nie każdy alkohol jest zły. W tym wypadku, Cetearyl Alcohol to nie substancja wysuszająca, a powszechnie stosowany emolient ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Haha ja też mam taką manie jak Ty ostatnio na balsamy i masła.A co do tego,to faktycznie nie jest jakiś super ale może być :) A i zgadzam się z Olą,że Cetearyl Alcohol jest dobry :) Zapraszam na notkę u mnie,gdzie wypisałam które alkohole są ble,a które nie :) http://daquerre.blogspot.com/2014/08/dobre-i-ze-alkohole.html

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja ostatnio stawiam na olejki i mam tylko 2 balsamy do ciała.
    firmy nie znam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz:)
To dla mnie bardzo ważne bo dzięki Wam wiem, że mam dla kogo pisać :)

Jeśli zostawisz komentarz, na pewno przeczytam i odwiedzę Twojego bloga ;]