W mojej łazience dostrzegłam ostatnio zapomniany produkt, i ponownie się zakochałam w nim:)
Mowa tu o olejku do kąpieli z Farmony enegria pomarańczy.
Zapach jest nieziemski. Mam go już bardzo długo a nadal nie znudził mi się ten zapach. Niby banalna pomarańcza a jak orzeźwiająca, a zarazem idealna na długie kąpiele.
Olejek ma gęstą konsystencję, jest bardzo wydajny więc wystarczy niewielka ilość by woda pięknie pachniała, wraz z całą łazienką, bo zapach będzie wszędzie;)
Ja nie oczekuję od takich produktów by pielęgnowały, nawilżały itp. Dla mnie one mają pięknie pachnieć i sprawić, bym mogła odpocząć w wannie w otoczeniu pięknych zapachów i zrelaksować się a ten produkt właśnie to robi.
Niestety nie bardzo pamiętam ile kosztował ten olejek, ale z moich obserwacji na internecie wnioskuje, ze przez internet można kupić go za +/- 30 zł. Jest to sporo jak za produkt do kapieli ale naprawdę butelka jest duza, jest gęsty, wydajny, i sądzę ze warto:)
A tak nawiasem mówiąc buteleczka jest szklana, i fajnie prezentuje się w łazience;))
Aż czasem żałuję, że nie mam wanny... ;)
OdpowiedzUsuńa ostatnio myslalam o nim ale balam sie ze to bedzie bubel.. i nie kupilam ;/
OdpowiedzUsuńprezentować się prezentuje idealnie ;) a chętnie bym spróbowała ;)
OdpowiedzUsuńobserwuje i serdecznie zapraszam do mnie może sie spodoba ;)
Uwielbiam Twojego bloga !
OdpowiedzUsuńDodałam do obserwujących :)
Będę często go odwiedzać i polecę znajomym ;)
http://superheroo-blog.blogspot.com
Uwielbiam ten olejek za zapach i opakowanie, jest świetny!
OdpowiedzUsuńNie widzialam nigdzie tego olejku, ale jak go znajde to na bank wyprobuje :) haha przypomnialas mi od czego mam wanne w domu :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie:
http://bella-emigrantka.blogspot.de/