poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Alterra balsam do ust z ekstraktem z rumianku

Hej Dziewczyny :)

Post niżej napisałam Wam o pomadce która narobiła więcej szkód niż pozytku. Chciałam Wam dzisiaj opowiedzieć i wytłumaczyć o co dokładnie chodzi...







"Alterra to marka naturalnych kosmetyków, której dystrybutorem jest Rossmann. Sztyft Alterra pielęgnuje usta dzięki cudownym składnikom zawartym w formule, znajdziemy tu olej rycynowy, kokosowy, jojoba, słonecznikowy, wosk pszczeli, wosk candelilla, oliwe z oliwek, olejek z marchwi oraz wit. A i E. Pomadka nie zawiera syntetycznych barwników, aromatów i substancji konserwujących. Nie zawiera również silikonu, parafiny i innych produktów na bazie olejów mineralnych. Surowce roślinne pochodzą z kontrolowanych upraw ekologicznych i dzikich zbiorów. Tolerancja skóry potwierdzona dermatologicznie. "   Źródło: wizaż.pl





Skład: Ricinus Communis Seed Oil, Cocos Nucifera Oil, Cera Alba, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Candelilla Cera, Palmitic Acid, Stearic Acid, Butyrospermum Parkii, Olea Europaea Fruit Oil*, Tocopheryl Acetate, Aroma, Helianthus Annuus Seed Oil, Chamomilla Recutita Oil*, Daucus Carota Sativa Root Extract, Beta-Carotene, Tocopherol.
* z certyfikowanych upraw ekologicznych



Moja opinia:

Zapach:
Wyczuwam delikatnie wosk pszczeli, coś z rumianku, ale dla mnie zapach jest bardzo nieprzyjemny.

Konsystencja:
Sztyft nie jest zbyt twardy dlatego dobrze się rozprowadza na ustach. Podoba mi się to że  nie można z nim przesadzić, czyli choćbyśmy długo smarowały usta to on i tak nie stworzy nam grubej warstwy na ustach.

Działanie:
No właśnie i tu kończą się plusy. Kupiłam ten balsam/pomadkę przed wyjazdem w góry. Potrzebowałam czegoś co podczas wakacji i wypraw w góry zapewni mi dobre nawilżenie ust. Zauwazyłam "cenę na do widzenia" 3,99 więc bez zastanowienia wzięłam. Pierwszy dzień w górach posmarowałam usta ale niestety bardzo szybko balsam znikał z nich bo już po ok godzinie miałam suche usta. Po jego wchłonięciu się bądź starciu nie czułam nawilżenia, lecz wysuszenie. Zostawiał taką skorupę na ustach, zbierał się z kącikach. Ale ja nakładałam kolejny raz i tak w kółko cały dzień. Wieczorem po powrocie do naszego domku miałam usta tak wyszuszone że w niektórych miejscach zaczęły pękac, a na powierzchni ust zebrała się sucha skóra która zeszła dopiero po dwóch dniach nakładania kremu Nivea na usta w mega dużych ilościach. Naprawdę nie wiem dlaczego tak się stało, czytałam opinie na temat tej pomadki i znalazłam same pochwały a u mnie zadziałała całkiem odwrotnie....

Do ust na pewno jej używała nie będe. Teraz próbuje jeszcze na rzęsy bo czytałam że zawiera dużo olejków i wiele osób znalazło taki zastosowanie dla niej. 

Miałyście może tą pomadkę???
 




15 komentarzy:

  1. Nie miałam jeszcze tej pomadki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja kupiłam jako maniaczka balsamów do ust :P. I z racji na super skład stosuję już dziś chyba trzeci dzień na rzęsy i podoba mi się taki sposób, bo olejek rycynowy był fajny, jednak zaczął mnie uczulać.. A tutaj jest dużo różnych olejków, więc liczę, że się sprawdzi :). Także też możesz wypróbować tak ją zużyć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzisiaj własnie zaczęłam tak ją używać:) zobaczymy czy będą jakieś efekty

      Usuń
  3. Pomadki nie miałam, ale na temat tej firmy słyszałam dużo dobrych opinii, widocznie nie wszystko jest ok :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam tej pomadki i po twojej recenzji jej nie kupię. Polecam natomiast balsam do ust Tisane. Więcej na moim blogu. Pozdrawiam http://annapoint.blogujaca.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem czy czasem nie jest wycofywana bo ta cena na do widzenia to chyba sugeruje;p nie zrażaj się bo to że mi nie słuzy nie znaczy że Tobie nie może;p

      Usuń
  5. Nie miałam jej, ale pomadka z Oeparol też mi wysuszała usta, więc chyba muszą mieć podobny skład...

    OdpowiedzUsuń
  6. nie miałam, firmy również nie znam, ale naprawdę niska cena, trochę nie dziwie się że się nie sprawdził, pomysł "na rzęsy" jest niezły:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cena nie zawsze równa się z jakością;p ona była i tak przeceniona z 6 zł chyba, a skład ma bardzo przyjemny bo dużo olejkow;p

      Usuń
  7. a ja myslalam ze ona jest dobra.. ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. nie miałam i pewnie nie będę miala :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Skład ma nawet fajny więc warto się jej przyjrzeć z bliska.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz:)
To dla mnie bardzo ważne bo dzięki Wam wiem, że mam dla kogo pisać :)

Jeśli zostawisz komentarz, na pewno przeczytam i odwiedzę Twojego bloga ;]