niedziela, 30 czerwca 2013

Lemax czyli bubel do French Manicure

Dzisiaj krótko, zwięźle i na temat czyli o dwóch okropnych lakierach do french manicure.


 


Zdjęcia kiepskiej jakości, gdyż napisy na lakierach są jak widac połyskujące i odbijają swiatło.

Lemax, Shine Holographic Nail Enamel. 

Kosz obu razem to ok 10 zł, więc nie duże pieniądze ale mimo to uważam że była to strata pieniędzy.

Od początku:

Dobra aplikacja, konsystencja okej, jednak biały jak dla mnie jest zbyt mało kryjący i  koncówki musiałam malowac ok 2-3 razy.

Bezbarwny jest bardzo polyskujący, to również  mi się podoba, szybko schną- plus.

I na tym koniec plusów.

Lakier szybko odpryskuje, malując wieczorem, mamy odpryski już drugiego dnia rano.
Na dodatek lakier pęka na całej plytce paznokcia, i odpryski są nie tylko przy końcówkach, ale także na środku paznokcia.

Ogólnie uważam że lakiery nie są warte nawet złotówki, i na pewno nie kupię ponownie!

4 komentarze:

  1. Nie miałam ich, ale sam fakt, że białe paski trzeba pokryć dwiema-trzema warstwami to mega minus.

    OdpowiedzUsuń
  2. to faktycznie bubel. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja miałam jeden i tez uważam że są do dupy.

    OdpowiedzUsuń
  4. jak gdzieś zobaczę to będę omijała wielkim łukiem :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz:)
To dla mnie bardzo ważne bo dzięki Wam wiem, że mam dla kogo pisać :)

Jeśli zostawisz komentarz, na pewno przeczytam i odwiedzę Twojego bloga ;]