piątek, 28 czerwca 2013

Kolastyna mleczko do demakijażu

Czego używacie do demakijażu?

U mnie zwykle był to zwykły krem Nivea lub Bambino, dlatego że po większości płynów do demakijażu i mleczkach piekły mnie oczy...

Ostatnio jednak skusiłam się i kupiłam w Rossmannie mleczko do demakijażu do skóry suchej i wrażliwej Kolastyna






































Aktywne składniki
  • COLLASTEN COMPLEX - unikalna kompozycja kolagenu, elastyny i glikogenu, w połączeniu z minerałami (magnez, miedź, cynk) usprawnia metabolizm i proces dotlenienia komórek skóry. Kompleks COLLASTEN zawiera.
    • PROTEINY pochodzące z kolagenu morskiego dla optymalnego nawilżenia naskórka i wzmocnienia ochronnego płaszcza hydrolipidowego
    • AMINOKWASY pochodzące z elastyny morskiej, stanowiące budulec włókien elastynowych wpływających na poprawę jędrności i elastyczności skóry
    • ENERGIĘ pochodzącą z glikogenu morskiego, stymulującą proces regeneracji.
  • Alpantha Complex - specjalny kompleks dla cery suchej i wrażliwej, zapewnia optymalne nawilżenie, wygładza, wspomaga proces odnowy naskórka

Moja opinia:

Zapach:
Śliczny, delikatny, nie drażniący

Konsystencja:
Lekko różowe mleczko, konsystencja w sam raz:)

Działanie:
Mała ilość zmywa makijaz oka, bez konieczności silnego pocierania. Oczy nie łzawią, nie szczypią i nie robią się czerwone- wielki plus! Świetnie usuwa nawet mocny makijaż, bez konieczności dokładania mleczka. Równie dobrze radzi sobie z usuwaniem podkładu, jednak ja zawsze poźniej używam jeszcze żelu do twarzy.  Cóż więcej można oczekiwać od mleczka do demakijażu? Robi to, co powinien;)

Ocena:
5/5

A Wy czym zmywacie makijaż?

5 komentarzy:

  1. Ja używałam mleczka do demakijażu z Nivea ale z ciekawości próbuję teraz płynu miceralnego be beuty co jest wycofywany z Biedronki. U mnie zachowały się kilka butelek więc testuję i jak będzie ok to szybko je wykupię ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. ma być wycofany? dlaczego? miałam go kiedyś i nie był zły;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja używam płynów dwufazowych,mieszaniny oleji lub płynów micelarnych.Kiedyś używałam mleczka ale ta forma jakoś mi nie przypadła do gustu
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zachecajace dzialanie, ja jednak wole micele niz mleczka:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Obecnie używam płynu micelarnego, ale nie daje specjalnie rady z mocniejszym makijażem, dlatego idzie na zmianę z mleczkiem z Garniera. Ale krem? Nigdy nie słyszałam, żeby używać kremu do demakijażu :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz:)
To dla mnie bardzo ważne bo dzięki Wam wiem, że mam dla kogo pisać :)

Jeśli zostawisz komentarz, na pewno przeczytam i odwiedzę Twojego bloga ;]