Jak wiele z Was, ja również uległam i kupiłam jeden z lakierów, hitów Wibo. Są to lakiery które imitują formułę żelową. Przede wszystkim ciekawa jest gama kolorystyczna, mnóstwo kolorów, piękne pastelowe barwy czyli to, co ja lubię najbardziej;)
Na pierwszy rzut poszedł lakier TheOleskaaa Peaches and cream
Kolorki moga być troszke przekłamane, ale starałam się dopracować to tak aby jak najbardziej oddawały prawdziwy kolor;)
Co do lakieru, uważam że to jeden z najładniejszych odcieni tej serii.
Tak więc kolor oceniam na duży plus +
Aplikacja: Zawiodło mnie tylko krycie, słabe niestety. Aby paznokcie były jednolite i bez smug trzeba 2 grubych warstw lub 3 cieńszych. Więc krycie na minus -
Jednak dobrze sie rozprowadza więc tu ma plusa +
Wysychanie: U mnie nie ma z tym problemu, dosyć szybko schnie, jednak wiadomo że 3 warstwy lakieru potrzebują troszkę więcej czasu na przeschnięcie niż jedna. Jednak daje plusa +
Trwałość: Bez utwardzacza trzyma się w dobrym stanie 2 dni, w zależności od tego czy mam częsty kontakt z wodą, co robię itp. Z utwardzaczem ok 3-4 dni. Myślę, że to dobry wynik. Plus +
Co z efektem żelowych paznokci? Zobaczcie sami jak prezentują się u mnie 2 cienkie warstwy:
Widać drobne prześwity, ale zależało mi na szybkim wyschnięciu więc nie dokładałam trzecie warstwy. Przede wszystkim muszę pochwalić lakier za to jaki połysk nadaje paznokciom. To zdjęcie i tak nie oddaje jak one błyszczą w świetle codziennym. Czy imitują lakier żelowy? Nie wiem, myślę że nie, ale na pewno róźnią się od typowych lakierów. Dają świetny połysk, są kremowe i ładnie wyglądają na pazurkach. Plus +
Jedynym minusem jest słabe krycie, powiedzcie mi czy to tylko w przypadku tego koloru czy inne tez słąbo kryją?
Ogolnie jestem zadowolona, i na pewno kupie inne odcienie;)
Krycie zależy od koloru, tak mi się wydaje :) Mint Sorbet ma już bardziej podobną formułę do żelowej, bo przy reszcie tego jakoś nie zauważyłam :) Też mam ten odcień, ale średnio go lubię. Za to na roku zrobił furorę wśród koleżanek ;D
OdpowiedzUsuńFajny odcień ma. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kolorek Oleski:) Jest piękny, a jeśli chodzi o krycie to nie przeszkadza mi fakt, że trzeba nałożyć dwie warstwy:)
OdpowiedzUsuńtrwałośc 2 dni to nie jest plus :P ja nie lubie tych lakierów, w ogóle się nie sprawdzają ;/
OdpowiedzUsuńniestety u mnie na więcej bez utwardzacza liczyć nie mogę...:( mam bardzo cienkie i słabe paznokcie, i czasem po jednym dniu już mam mnóstwo odprysków dlatego jeśli lakier trzyma się 2 dni w stanie nienaruszonym to jest to dla mnie dużo:)
UsuńPełno ostatnio tych lakierów na blogach i wszędzie widzę jedno: świetny kolor, a niestety konsystencja nie.
OdpowiedzUsuńtzn ja nie narzekam na konsystencje, bo dobrze się rozprowadza itp, ale sądzę że krycie mogłoby być większe;p
UsuńAle masz piękne długie paznokcie:)
OdpowiedzUsuńŚwietne paznokcie :) Bardzo podoba mi się ten kolorek.
OdpowiedzUsuńZachęcam do wzięcia udziału w projekcie dzięki któremu będziesz mogła sprawdzić samą siebie i rozwinąć wyobraźnię :) Szczegóły tutaj:
photoee.blogspot.com
Ładny kolor :))
OdpowiedzUsuńsliczne paznokcie:)
OdpowiedzUsuńWidziałam go w drogerii, ale jednak nie kupiłam, chyba jednak się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nice shade!
OdpowiedzUsuńXOXO
Ylenia
Ostatnio kupiłam i nawet dobrze się utrzymuje. Ale spodziewałam się czegoś lepszego.
OdpowiedzUsuńdobrze sie nim maluje nawet szybko schnie, tylko u mnie ciągłe na paznokciu jest miękki (przy 3 warstwach). Ale krycie w porównaniu z miętowym o niebo lepsze ! Bo z mięta to nawet 3 warstwy nie wystarczy (no chyba że ja mam zły).
OdpowiedzUsuńPazurki masz SUPER !
Pozdrawiam
Ja nie skusiłam się na żaden lakier z tej blogerskiej serii, ale jeśli miałabym jakiś kupic to byłby to własnie ten koralowy ;] Masz piękne paznokcie ;]
OdpowiedzUsuńCzemu jak go nie wziełam :(((( buuu
OdpowiedzUsuń