czwartek, 20 września 2012

Pielęgnacja twarzy Krok 2 TONIZOWANIE

Toniki to produkty których kiedyś używałam baardzo dużo i często. Było to w czasie kiedy walczyłam z trądzikiem produktami drogeryjnymi. Z racji tego ze moja skóra zawsze była tłusta, używałam głównie produktów antybakteryjnych i nie zwracałam uwagi na alkohol w składzie. Niestety bardzo wysuszył mi twarz. Tonikiem przemywałam buźkę po myciu, lub dla odświeżenia w ciągu dnia.

Moi ulubieńcy:

Zapach: charakterystyczny dla serii Dermoprogram z Lirene. Bardzo przyjemny.

Działanie: cera jest odświeżona i oczyszczona. Nie ma efektu ściągnięcia, lekko nawilża cere. Producent zapewnia że tonik wpływa na unormowania pracy gruczołów łojowych, i muszę przyznać ze jest w tym coś z prawdy. Faktycznie moja cera po nim nie świeci się i nie przetłuszcza tak obficie jak kiedyś. Dobrze radzi sobie również ze zmywaniem makijażu  u mnie;)
" Wyciąg z szałwi - działa odkażająco na naskórek, zwalczając wszelkie niedoskonałości skórne. Kwas salicylowy - działa mikrozłuszczająco i ściągająco na pory skóry Allantoina efektywnie łagodzi podrażnienia." Moja cera po nim nie jest podrażniona, co też jest bardzo ważne. 
Ogólnie polecam ten tonik z całego serca. 
cena ok 14 zł.

To jest mój ulubieniec z czasów gimnazjalnych i licealnych kiedy walczyłam z trądzikiem :))

Zapach:  ma przyjemny zapach, po pewnym czasie używania pamiętam że stał się on dla mnie troche zbyt "chemiczny" jednak nie przeszkadzał mi.

Działanie:  Jego zadaniem jest rozjaśnienie cery i nadanie jej ładnego kolorytu, a także walka z niedoskonałościami, łagodzenie ich i zapobieganie  powstawaniu. hmm... pamiętam że bardzo ten tonik chwaliłam,  fajnie działał na cere kiedy chciałam odświeżenia. Skóra była oczyszczona, nie ściagał buzi. Niestety nie dawał u mnie efektu matowej cery, mimo to nie świeciła się ona, lecz miała naturalny blask. Minusem dla mnie jest to, iż po zastosowaniu zostawiał na cerze lepką warstwę co nie do końca mi sie podobało. Czy radził sobie z trądzikiem? hmm myśle ze od toniku nie możemy oczekiwać iż zniweluje nam ten problem ale minimalna poprawa była. 
Lubię tą firmę i myślę ze warto przetestować ten produkt jak i inne.
Cena ok 13 zł.


Zapach: bardzo lubię zapach tego toniku, nie potrafię go opisać ale wg mnie jest bardzo przyjemny.

Działanie: hmm mam problem z wydaniem opini na temat tego produktu. Uzywam go od kąd tylko pamiętam, zawsze chyba gościł i gości nadal w mojej kosmetyczce. Jednak kiedyś działał on lepiej. Ma  on za zadanie oczyscic pory, które przez zatykanie powodują wypryski. Kiedyś super radził sobie z tym problemem, cera była na prawde czysta. Co bardzo mi się podoba w tym toniku to to, ze na prawde daje on uczucie chłodu po zastosowaniu. Niestety jeśli cera jest wrażliwa i podrażniona, nie polecam stosować go, gdyż na drugim miejscu w składzie zawiera on alcohol denat., co niestety wg mnie  nie jest najlepszym składnikiem dla cery wrażliwej. Uzywam go nadal jesli stan mojej cery się bardzo pogarsza i mam wiele zaskórników oraz wypryskow. Chociaz wydaje mi sie ze kiedyś działał on o wiele lepiej na moją cerę. 
Cena ok 12 zł.

MÓJ ULUBIENIEC JEŚLI CHODZI O CERE PROBLEMATYCZNĄ I WALKĘ Z NIEDOSKONAŁOŚCIAMI!!!! 

Ocet jabłkowy, normalny, najzwyklejszy ocet jabłkowy zakupiony w sklepie spozywczym za pare złotych. Mieszamy z wodą w proporcji 1:1 lub 2:1 ( dwie częsci wody jedna octu)  w zależności od naszej cery i potrzeb. Mieszany, trzymamy w lodówce najlepiej. Przemywamy cere dwa razy dziennie i co jest niesamowite, zmniejsza zaskórniki, niweluje pryszcze i fajnie oczyszcza. I to wszystko za ok 6 zł! Jedynym minusem jest zapach;/ no ale czego się nie robi dla urody:) UWAGA! jesli macie cere wrażliwą nalezy uważac i rozcienczyc go w większej ilości wody aby nie podrażnił!  


Buble!


Te toniki nie robią nic. Soraya ma okropny zapach płynu do mycia naczyń, ściagą cere i mam uczucie  filmu na twarzy. Szybko sie buzia przetłuszcza. Ziaja nuno równiez bardzo sciaga mi twarz  a ziaja ogórkowa pomimo fajnego naturalnego zapachu ogórkow nie działa;/ Po użyciu czuje jakbym przemyła twarz wacikiem nasączonym wodą...  Tak więc nie polecam, chociaż może są osoby które lubią te produkty. 

A Wy co sądzicie o tych tonikach? A może macie jakiś innych ulubieńców? :))











10 komentarzy:

  1. Jeszcze nie trafiłam na swój ulubiony tonik:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja swój tonik również mam z Lirene i dokąd go używam, nie mam juz takich problemów z cerą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lirene bioaktywny tonik kondycjonująco-rozjaśniajacy :)

    http://sklep.eris.pl/lirene/pl/product/bioaktywny-tonik-kondycjonujaco-rozjasniajacy-488.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale świetny blog! Naprawdę, bardzo mi się tutaj podoba :)

    Ps. Zapraszam na mojego bloga z pierzastą i nie-pierzastą biżuterią :)
    oduchadoucha09.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten z Under twenty testowałam i według mnie nie jest taki dobry , ale reszty produktów nie znałam

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej zostałaś wyróżniona u mnie na blogu :) Zapraszam http://ecopiekno.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. ziaja ogórkowy jest świetny-używam go :)
    zapraszam do mnie i do obserwacji mojego bloga-juz w najbliższym czasie konkursik dla obserwaczy mojego bloga:)

    onlytheoriginalstyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Używam ziaja ogórkowego, ziaja nuno, clean & clear. I jestem z nich bardzo zadowolona :)
    Obserwuję <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, that's what I was searching for, what a information! present here at this webpage, thanks admin of this web page.

    my website; watch dogs pc

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz:)
To dla mnie bardzo ważne bo dzięki Wam wiem, że mam dla kogo pisać :)

Jeśli zostawisz komentarz, na pewno przeczytam i odwiedzę Twojego bloga ;]