poniedziałek, 17 września 2012

Pielęgnacja twarzy! Krok 1 OCZYSZCZANIE !

Zaczynam serie postów dotyczących pielęgnacji cery. Nie wiem czy wspominałam, ale jestem totalną cero maniaczką:)) Uzależniona jestem od kupowania produktów do twarzy, i nigdy z drogerii nie wychodze z pustymi rękami.
Dzisiaj poopowiadam co nieco o żelach do twarzy. Nie wiem od czego zacząć, gdyż używałam ich mnóstwo. Pokaże moich ulubieńców, a także buble których wystrzegam się i nie użyje ponownie.
Moim zdaniem mycie twarzy jest bardzo ważne, pozwala dokładnie oczyścić twarz z zanieczyszczeń, kurzu który również się osadza na twarzy itp. Kiedyś myłam twarz baardzo często, co ok 4 godz, bo nie lubiłam efektu tłustej cery, teraz myje ją rano i wieczorem, czasem w ciagu dnia również gdy potrzebuje lecz staram się nie robic tego wiecej niz 3 razy dziennie.

Moi ulubieńcy:




Konsystencja: biały kremowy żel, o fajnej konsystencji. Dobrze rozprowadza się na twarzy. 

Zapach: Wyczuwalna mięta, i  jesli się nie mylę w składzie zawiera mentol.

Działanie: Jest bardzo delikatny, nie podrażnia. Niesamowicie dobrze oczyszcza, po umyciu twarz wygląda na promienną i czystą, Czuć mrowienie, i uczucie zimna ktore dla mnie jest znakiem że cera jest oczyszczona. Buźka długo pozostaje świeża i gładka. Równiez dobrze zmywa podkład. Dobrze działa również przy cerze problematycznej.

Cena w rossmanie ok 12 zł. 




Konsystencja: biały krem z drobinkami peelingującymi. Bardzo gęsty.

Zapach: śliczny zapach, który utrzymuje się na buzi długo po myciu. 

Działanie: drobinku peelingują twarz, jednak nie sa ostre. Są bardzo drobne i nie podrażniają, jednak należy przy wrażliwej cerze nie masować mocno.  Twarz jest równiez dobrze oczyszczona, gładka. Dobry do cery trądzikowej i problematycznej. Minimalizuje ilość wyprysków. 

Cena ok 15 zł w rossmanie.


Buble  !!!!!!!!!!!!



Konsystencja: przezroczysty żel, rzadki, lejący. Nie pieni się

Zapach: Moim zdaniem śmierdzi jak płyn do mycia naczyń! Podobna jest również jego konsystencja

Działanie: Nie robi nic. Okropnie ściąga twarz, wysusza ją. Nie oczyszcza, twarz wygląda na zmęczoną i brudną. Dostałam wysypu ''nieprzyjaciół'' na twarzy i stosowałam go do mycia rąk. 

Cena ok 12 zł.






O tym produkcie robiłam osobną recenzje. Odsyłam pare postów niżej;)
Nie polecam, u mnie się nie sprawdził. 



Kurcze, mam bardzo mieszane uczucia co do tego żelu.

Konsystencja:  Jest dosyć gęsty, przezroczysty.

Zapach: wyczuwam też coś mentolowego. cięzko opisać mi zapach

Działanie: Odstawiłam go po paru uzyciach, ponieważ poparzył mi twarz! Bardzo piekła, była cała czerwona po czym na drugi dzien w okolicach nosa i ust skóra  stała sie pomarszczona, bardzo cienka i piekąca. Po paru dniach pojawiały się  odchodzące płaty skóry... przeżywałąm tragedie, i nie zaryzykowałam użycia go po raz kolejny. 

Cena: ok 20 zł




Oprócz tego używałam i   używam mase produktów które są dla mnie po prostu "ok"  :)

m.in.


Bardzo fajnie zmywa makijaż, jednak nie oczyszcza mojej twarzy na tyle dobrze, abym byłą zadowolona. Zawsze po użyciu musiałam wspomóc sie innym produktem i domyć twarz. Mimo to jest delikatny, i do mycia twarzy w ciągu dnia sprawdza się idealnie. Plusem jest niska cena, dostępność.


Żel peelingujący. Ma nałe i delikatne drobinki. Nie jest to typowy zdzieracz, nadaje sie do użytku codziennego. Fajnie świeżo pachnie i dobrze oczyszcza twarz. 
Nie wysusza jej i nie podrażnia. Twarz jest matowa po uzyciu.

Cena obu produktów BeBeauty to 4,99 Biedronka :)

Oprócz tego używam mydeł Protex :


Bardzo przyjemne, jednak przy częstym używaniu ściagają twarz i wysuszają. Trzeba z nimi uważać. Pomogły mi w walce z trądzikiem. Używam od dawna i ciągle powracam :)





                                                                                               

11 komentarzy:

  1. Bardzo fajny post.Ja również lubię jak cera jest dobrze oczyszczona. Używałam tego żelu peeling-ującego z BeBeauty i ogólnie jest ok. Obecnie kupiłam właśnie ten z Nivea i jak na razie jestem z niego bardzo zadowolona mogę powiedzieć że mile mnie zaskoczył.
    Dziękuje za odwiedziny i miły komentarz +Obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie używałam żadnego z tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie, ten kremik w ogóle nie zapycha ;) Jest bardzo lekki.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja mam pare fajnych takich produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. będę musiała wypróbować kiedyś ten żel Lirene :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę odwiedzić jak najszybciej drogerię i zaopatrzyć się w ten żel z Lirene :) z chęcią go przetestuje .

    Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  7. lubie ten kremowy zel do mycia buzi z clean&clear jest faktycznie delikatny czyli idealny dla mnie ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Spróbuj żele do mycia twarzy bez SLS - też mam skórę mieszaną,z zanieczyszczeniami i przy tym bardzo wrażliwą. Dopiero gdy zaczęłam stosować coś bez SLS/SLES, skończyły się problemy z podrażnieniami, przesuszeniem itp. I wbrew pozorom, takie żele lepiej radzą sobie z zanieczyszczeniami. Żel z Sanoflore jest genialny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje za rade! poszukam go i postaram się przetestować;)

      Usuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz:)
To dla mnie bardzo ważne bo dzięki Wam wiem, że mam dla kogo pisać :)

Jeśli zostawisz komentarz, na pewno przeczytam i odwiedzę Twojego bloga ;]