środa, 9 lipca 2014

Avon, Dwufazowy olejek nawilżający do ciała - kilka słów o alkoholowym olejku do ciała.

Wiecie jak zawsze zachwalam Avon. Lubię tą firmę, uważam że ma wiele ciekawych kosmetyków w dobrych cenach. Jednak dzisiaj muszę troszkę ponarzekać, ponieważ produkt bardzo mnie rozczarował...

Mowa o olejku w sprayu.



Dwufazowy olejek nawilżający z dodatkiem witaminy E. Łatwo się wchłania.
Odżywia skórę oraz nadaje jej jedwabistą miękkość i gładkość. Rozświetla skórę.
Wstrząśnij przed użyciem. Stosuj na całe ciało po kąpieli, prysznicu lub kiedykolwiek potrzebujesz. 


Zapach: olejek ma zapach identyczny jak balsam do ciała z tej samej serii. Bardzo kremowy, intensywny i długo utrzymujący się.




Działanie: Przed użyciem należy wstrząsnąć, aby  obie substancje połączyły się. Aplikacja jest bardzo prosta, Spray dobrze rozpyla, szerokim strumieniem. Jednak sama konsystencja pozostawia wiele do życzenia. Przede wszystkim na początku uderza nas ostra woń alkoholu. Tak, alkohol jest na 1 miejscu w składzie olejku nawilżającego. Why?  Niestety po zaaplikowaniu na ciało jest zbyt wodnisty. Po rozprowadzeniu go po ciele wcale go nie czuć, nie zostawia żadnej warstwy, a wydaje mi się że olejek powinien być delikatnie wyczuwalny na skórze. Co sprawiło że przekreśliłam go całkowicie to fakt, że skóra po nim jest o wiele bardziej sucha niż przed jego aplikacją.
Jedynym sposobem na jego zużycie, jest używanie tylko tej dolnej warstwy, bez mieszania go przed aplikacją. Jasna część co olejek, a różowa to sam alkohol. Lub kolejny sposób: wymieszać, a po aplikacji poczekać ok minuty aż alkohol odparuje i dopiero wklepac w ciało. Wtedy delikatnie czuć tłustą warstwę i wiemy, że nie smarujemy się samym alkoholem.


Jednak czy olejek nie mógłby być po prostu olejkiem, a nie śmierdzącym alkoholem?


Uważam, że produkt nie jest wart swojej ceny, nie jest w ogóle wart testowania.

Ocena:
1/5

7 komentarzy:

  1. Zapach alkoholu odpycha mnie na kilometr w tym kosmetyku. Miałam kiedyś i nigdy więcej.

    OdpowiedzUsuń
  2. I jak tutaj wykończyć taki bubel? ;/ Ja pewnie dodawałabym do kąpieli, bo co innego z tym zrobić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobry pomysł! ja zamierzam odlać jakoś tą różową część (Alkohol) i zuzyć sam olejek. za to potem opakowanie mi się przyda to jakiegoś prawdziwego olejku albo oliwki :)

      Usuń
  3. Oj nie, skoro pachnie alkoholem to na pewno bym po niego nie sięgnęła i od razu wyrzuciła. Kto wymyslil alkoholowy olejek...

    OdpowiedzUsuń
  4. niestety nie znam tego produktu :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Buhehehe pisałam o wersji złotej i mam podobne odczucia :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Olejek który wysusza skórę? Co za bubel! :/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz:)
To dla mnie bardzo ważne bo dzięki Wam wiem, że mam dla kogo pisać :)

Jeśli zostawisz komentarz, na pewno przeczytam i odwiedzę Twojego bloga ;]